Cejrowski Wojciech (1964- )
Wyspa na prerii
Dotychczas pisałem książki o
Indianach z Amazonii - było dziko i egzotycznie. Ta jest o kowbojach z
Arizony, i też będzie dziko i egzotycznie. Południe Stanów Zjednoczonych
oraz dawny Dziki Zachód są zupełnie inne niż Nowy Jork, Chicago,
Floryda czy Kalifornia. Preria zadziwia nawet tych, którzy dobrze znają
Amerykę. Gdyby komuś nie mieściło się w głowie, że prowincja
największego mocarstwa na świecie wygląda tak, jak ją tu opisałem, niech
rzuci okiem na serial telewizyjny „Duck Dynasty” (w Polsce znany jako
„Dynastia Kaczorów”) albo... niech potraktuje tę książkę jak zwykłą
powieść przygodową. A gdyby ktoś chciał sprawdzić osobiście, czy jest
tak jak tu opisałem, drogę znajdzie łatwo: wystarczy zjechać z
autostrady, potem jeszcze raz zjechać, i znów zjechać, i tak do skutku -
aż skończy się mapa i wylądujesz na polnej drodze, prowadzącej na
jakieś rancho. [z okł.
Przejdź do naszego katalogu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz